Rossmanowe szaleństwo


Promocje w Rossmannie przez wiele dziewczyn wyczekiwane są tak samo jak Boże Narodzenie,nie zdziwcie się bo ja też zaliczam się do tej grupy. Jest to dobra okazja,aby przetestować nowe kosmetyki albo zrobić zapasy tych już sprawdzonych. Do końca promocji zostało jeszcze kilka dni więc mam nadzieje,że po przeczytaniu mojego postu te z Was które jeszcze nic nie kupiły skuszą się jednak na jakieś małe zakupy. A w komentarzach piszcie swoje opinie o produktach lub to co polecacie żebym kupiła i wypróbowała.

RZECZY DO PIELĘGNACJI I BAZY

 Skusiłam się na kupienie dwóch baz,pierwsza z Bielendy ma za zadnie pięknie rozświetlić twarz. Używałam jej dwa razy jak do tej pory nie czuję większej różnicy przy jej stosowaniu.Kolejna to z Lirene redukująca zaczerwienienia i tutaj miłe zaskoczenie,bo rzeczywiście po nałożeniu podkładu nie widać żadnych zaczerwień,a koloryt jest wyrównany.
A do pielęgnacji ust kupiłam masełko z Nivea,pięknie pachnie a usta po nim są gładkie.

PODKŁADY

Pierwszy z nich Healthy Mix z Bourjois to mój hit,kupiłam już drugą butelkę i jak dla mnie jest rewelacyjny. Nie zapycha,nawilża,ma lekkie krycie czyli idealny do codziennego makijażu.
Bielenda to moja nowość,bo nigdy wcześniej nie używałam podobnych podkładów z "niższej półki" dlatego kupiłam go,aby przetestować. Czytałam na jego temat wiele pozytywnych opinii więc czemu by nie przetestowac? Po dwóch użyciach mogę śmiało stwierdzić,że świetnie kryje. Jednak według mnie do codziennych makijaży może być troszkę za ciężki. 
Ostatniego podkładu w sloiczku z Rimmela niestety jeszcze nie testowałam,ponieważ jestem świeżo po zakupach. Czytając opinie na wizażu również był polecany przez dziewczyny. Postaram się na dniach go przetestować i wrzucić zdjęcia na instagrama ( 4gnieszka_ )
+
 KOREKTOR 
Dla mnie to kolejna nowość do przetestowania. Szczerze jestem pozytywnie zaskoczona. Może nie kryje idealnie,ale za to bardzo ładnie rozświetla. Denerwuje mnie tylko forma aplikatora,bo muszę się nieźle namęczyć żeby coś z niego wydobyć (

BRWI/RZĘSY I EYELINER
Od kilku lat jestem wierna dwóm produktom i jeżeli przychodzą wyprzedaże rossmanowe to od razu wiem co będzie na mojej stałej liście. Tusz z Manhattana przydaje mi się do malowania dolnych rzęs ponieważ górne już od półtora roku mam przedłużane. Ma świetną szczoteczkę idealną wręcz do malowania dolnych rzęs. Poza tym nie kruszy się,nie osypuje i nie odbija. 
Kolejny mój numer jeden to eyeliner z Miss sporty i to jedyna rzecz tej marki,którą mam w kosmetyczce i polecam wszystkim koleżankom. Bardzo długo się trzyma i przede wszystkim nie wyciera się po kilku godzinach.
A teraz czas na nowość do brwi z Wibo,od jakiegoś czasu szukam już ciemnego cienia do brwi po tym jak skończył się mój ukochany zestaw z Makeup Revolution a ja nie moge go znaleźć nigdzie stacjonarnie. Przez jakiś czas malowałam brwi cieniem z paletki Too Faced - Puddin' jednak szkoda mi go zużywać na same brwi. Myslę,że Wibo ma bardzo podobny kolor do TF a duzy plus za trwałość.

CIENIE

Tutaj nie oczekiwałam jakiś cudów po cieniach z drogerii,szukałam czegoś do codziennego makijażu. Aby kolory były neutralne i znalazły się w niej jasne cienie. Stojąc przy szafach i zastanawiając się nad Maybelline a Wibo podeszła do mnie Pani zachwalając właśnie paletkę z Wibo. Więc wybór padł wlaśnie na "Neutral Eyeshadow Pallette" Póki co używałam tylko dwóch cieni,podstawowych czyli beżowego i białego i muszę przyznać,że trzeba go trochę pocierać palcem aby się nabrał. Niestety nie ma porównania z Inglotem czy Too Faced. Ale nie zrażam się po pierwszych testach,a mam zamiar dać szansę tej paletce i zrobić nią cały makijaż.



RÓŻE

Dobra,nie tylko róże bo też rozświetlacz i bronzer z serii Kate. Rozświetlacz wypada trochę słabo w porównaniu z Lovely bo jest bardzo delikatny i trzeba go troszkę więcej nałożyć żeby było widać cokolwiek. Tak samo jak bronzer,a różu nigdy nie używam. Kupiłam je ze względu na to,że mają świetne kolory które nadają się jako cienie. Do tego nie muszę kupować całej oddzielnej paletki modnych w tym sezonie kolorów.Niżej mój makijaż wykonany właśnie tymi różami.

SZMINECZKI

To jest właśnie jedna z moich ukochanych kategorii,bo uwielbiam rzeczy do ust i mam ich już sporą kolekcje. Przy mojej karnacji najlepiej u mnie wyglądaja szaro-bure róże i bronzy dlatego gdy mam okazje to kupuje nowe odcienie.
U mnie niestety najgorzej wypadło Wibo,bo po nałożeniu tworzy skorupę i mega brzydko się ściera. Za to kolor to cudo i na zdjęciu niestety nie są oddane tak jak wyglądają na żywo. 
Szmineczki z Rimmela to dla mnie zupełna nowość i jestem zaskoczona na plus,świetna konsystencja przypominająca trochę mus,do tego przyjemny zapach. Długo utrzymuję się na ustach pomimo picia i jedzenia.
O znanych wszystkim K-lips nie musze już pisać. Kolejna nowość u mnie,ale też w Rossmannie to Lovely,matowa szmineczka w fioletowym kolorze. Po nałożeniu szybko zmienia się w mat,jedynym minusem jest to,że szybko się ściera. Także nie radzę malować się nią na randki,bo po 10 minutach trzebą ją poprawiać co jest uciążliwe.

Uff,dotrwaliście ze mną do końca mojego postu,przypomniam o tym,że stworzyłam już kiedyś podobny post o kosmetykach. Może nie wszystkie znajdziecie w Rossmanie,ale warto zajrzeć. Znajdziecie go tutaj  -> KLIKNIJ <-
Dziękuję,że przeczytaliście zapraszam do komentowania.









33 komentarze:

  1. Świetne produkty, zastanawiałam się nad tą paletka z wibo Ale jednak zdecydowałam na tą Modern ;)
    Pozdrawiam !
    moda-naszym-swiatem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja przeokropnie polowałam na paletę modern i nigdzie jej nie było, teraz przeglądałam online wszystkie sklepy we Wrocławiu i niedostępna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak samo jak i ja,również polowałam na Modern niestety wszędzie wykupiona i mega trudno dostępna (

      Usuń
    2. Wow,w takim razie zazdroszcze!

      Usuń
  3. Paletka z wibo do brwi jest świetna, ostatnio kupiłam już jej drugie opakowanie. W tym roku szczególnie polowałam na paletki Neutral oraz modern od wibo, ale jak na złość w każdym z aż! 5 rossmanów u mnie w mieście były wykupione, ehhh.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sporo kupiłaś :) Zapomniałam o tych kulkach z Bielendy! :<

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę sporo fajnych produktów, choć najbardziej zaciekawiła mnie baza z Lirene :)
    Ja tym razem z promocji skorzystałam bardzo skromnie :D Zaopatrzyłam się w korektor i puder w kamieniu.
    Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow widzę, że rossmanowskie łowy po ilości kosmetyków się udały :D
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  7. te promocje są naprawdę rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam już kiedyś masełko z Nivei. To mój ulubiony zapach <3 A ten podkład z Bielendy również zakupiłam na tej promocji tylko Matt :)

    pozdrawiam, charlizerose.blogspot.com :*

    OdpowiedzUsuń
  9. mam podkład z rimmela i paletkę - cudo. Jestem z nich bardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze nie spotkałam dobrych cieni drogeryjnych 😐 Ale ogólnie marki drogeryjne wprowadzają coraz więcej wysokiej jakości produktów 😆

    OdpowiedzUsuń
  11. Też udało mi się upolować kilka perełek 😁 palety niestety nie ma u mnie w okolicy😣

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawi mnie ta paleta z wibo *.* ja na tej promocji kupiłam duużo szminek :)
    http://nouw.com/ania_lubkowska

    OdpowiedzUsuń
  13. Z tych rzeczy nie kupiłam nic, ale część z nich są podobne.Mimo to, podobnie jak ja zrobiłaś także wielkie zakupy. Myślałam o tej bazie z lirene. Może jeszcze się skuszę. ;p

    Jakbyś miała czas to zapraszam również do mnie:
    Tu kliknij :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne produkty. Muszę się wybrać do Rossmana by uzupełnić kosmetyczkę. Szkoda tylko że najbliższa taka drogeria jest daleko od mojego miasta :)
    https://take-a-pencil-and-draw-world-of-race.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne produkty,
    muszę zajrzeć
    https://izabelaszymura.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Wczoraj byłam w rossmanie. Chciałam kupić sprawdzony puder w kremie i szminkę i korektor. Wszystko było tak poniszczone, że wyszłam bez niczego. To straszne jaki syf potrafią zostawić po sobie kobiety. Fajne rzeczy upolowałaś. Mi się nie udało

    OdpowiedzUsuń
  17. Także jestem wielką fanką bourjous healthy mix ! :) i także zakupiłam drugie opakowanie :D i właśnie brakuje mi trochę pomadek matowych, więc może wybiorę się jeszcze raz :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajne kosmetyki i piękna propozycja makijażu! Mam bazę z Bielendy ale wersję różową i bardzo sobie chwalę bo ładnie rozświetla, rozpromienia buzię i nawilża, co akurat dla mnie jest bardzo ważne.

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajne zakupy. Też uwielbiam kosmetyki do ust,ale nie znoszę matowych pomadek, no chyba,że nie wysuszają za mocno ust - wtedy ok.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://szeptyduszy.blog.onet.pl/2017/10/16/piecsetny-wpis-na-nowy-tydzien/
    Mam jeszcze jedną prośbę, kliknij w ostatnim akapicie mojego tekstu, w odnośnik do sklepu Ceneo. Proszę i dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam jedynie cienie do brwi z wibo, ale nie polubiliśmy się. Mam swoje ulubione kosmetyki, a na promocji dorwałam jedynie tusze do rzęs. Pomadki także uwielbiam, ale jedynie golden rose spełnia moje chwilowe oczekiwania. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetne kosmetyki :)

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Takie promocje to raj dla wielu dziewczyn :D ciekawe produkty.

    OdpowiedzUsuń
  23. Szkoda ze w Angli nie mamy dostepu do firmy WIBO lub lovely :)

    http://klaudiaandmylife.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  24. Szminki skradły moje serce, a paletka ma boskie kolorki <3

    nouw.com/roksanaryszkiewicz

    OdpowiedzUsuń
  25. Oj widzę, że nie tylko ja zaszalałam na tej promocji. Jak nigdy tyle nie kupowałam w Rossmanie, tak teraz jakiś demon we mnie wstąpił, ale jestem bardzo zadowolona z zakupów <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo fajnie i szczegółowo wszystko opisujesz :) Generalnie wydaje mi się że match perfection rozświetla, miałam taki podkład chociaż nie był za rewelacyjny to właśnie fajnie rozświetlał, za to szminki Rimmela są świetne, to prawda :) mają cudowne trwałe zapachy. Manhattan ma słabe cienie, chyba że akurat ja na takie trafiłam ale w wersji trio nie polecam zdecydowanie. Szkoda że nie wrzuciłaś stricte rozświetlaczy, chętnie bym zaczerpnęła opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mma te podkłady i paletkę. Całkiem fajnie się spisują :D
    WORLD OF ALEKS

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam rossmanowe promocje, zawsze można sobie coś znaleźć za znacznie mniejszą cenę. ♥
    http://recenzjella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Cudowne produkty! Mega post!
    http://kotaleczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. JA STOJĄC PRZY SZFIE WIBO ZASTANAWIAŁAM SIĘ NAD PLAETKĄ MODERN CZY NEUTRAL OSTATECZNIE ZDECYDOWAŁAM SIĘ NA MODERN. JESZCZE SIĘ NIE MALOWAŁAM BO DZISIAJ JĄ KUPIŁAM ALE NIEKTÓRE KOLORKI WYDAJĄ SIĘ BYĆ OK. JA DŁUGO POLWAŁAM NA MODERN ALE WSZĘDZIE BYŁA NIEDOSTĘPNA A DZIŚ KU MOJEMU ZASKOCZENIU BYŁO AŻ 5 SZTUK. :)

    OdpowiedzUsuń